Goan

Wadą Tery dla mnie jest postać "misia" i "laleczki". Te dwie arcydurne, dziecięce postaci psują mi klimat. Reszta rzeczy jest bardzo dobra, przyłączam się do pozytywnych opinii kolegów. Dodam jeszcze jedna zaletę: stosunkowo niska cena klienta (około 109zł).

Co do wyborów Diablo 3 i Tera to nie bardzo to rozumiem. Przecież to całkowicie inne typy gier, Diablo 3 wogóle nie jest grą mmo. Tak porównując to można jeszcze przedstawić inne wybory np. Tera czy piwo lub Diablo 3 czy kino. :)

@Goan

RLM+ czyli wszystkie rangi powyżej RLM -->Moderator, RLT, RLT+, Boss, Big Boss

Może tak a może nie. :)

Wolę żeby mi to Big Boss wyjaśnił. :)

A co do dyskusji o regulaminie to zawsze informowano nas, że tu demokracji nie ma, więc po jaka cholerę teraz ma być. Po to, żeby parę osób napisało tak głupie posty jak napisało? I w dodatku nie na temat.

Leader wydziału ma całkowitą władze nad wydziałem z wyjątkiem :[/i]

- wyrzucania ludzi z wydziału ze statusem RLM+ bez wcześniejszej konsultacji

Tak dla jasności mam tylko prośbę o sprecyzowanie: "RLM+" , co to znaczy? Nie ma takiego statusu.

PS1

Po za tym uważam, ze temat tak istotny dla gildii jak regulamin powinien być zamkniety, wszelkie wypociny w tym watku sa niepotrzebne i robią z tego głupią dyskusje zamiast regulaminu.

PS2

Podstawą zdrowej zabawy w przyszłych grach jest zdecydowane określenie przez Big Bossa czy tworzymy gildią family czy jak w ostatnich tytułach opartą na tzw. progresie (czyt. zanik więzi koleżeA„skich, całkowity tumiwisizm, kompletny brak szacunku dla osób mniej wprawnie stukających w klawisze). Bez takiej decyzji będzie w kółko powtórka z trzech ostatnich tytułów.

Mamy w gildii kilku tanków, ale ciągle przydało by się więcej. Czy nie pomogło by w tej sprawie podanie tutaj sprawdzonego, dobrego buildu dla tanka 50 lvl do typowej instancji (nie raidowej) oraz kilku porad praktycznych. Umożliwiłoby to podszkolenie się osobom które do tej pory nie miały za wiele wspólnego z tankowaniem.

Osobiście wole korzystać ze sprawdzonych przez naszych ludzi metod niż z bełkotu obcych stron internetowych. :)

Nick w grze: Gorn

Archetyp postaci: Warrior

Profesja crafterska: Armorsmithing/Mining/Runecrafting

Smaug, podobno powrót na serwer EU z polskiego jest możliwy, trzeba jednak indywidualnie pisać do GM.

Co do płatności za dodatki to mam podobne zdanie, ale na usprawiedliwienie ich powiem dwie rzeczy:

1. większość firm wprowadziło płatne dodatki

2. obszar tego dodatku jest podobno większy niż cała dotychczasowa gra.

Zakres zmian jakie do tej pory wprowadzono do gry, plus dodatek, daje nam zupełnie nową, znakomitą gierkę. Szkoda, że dopiero po 2 latach ale lepiej póóno niż wcale.

A te instancje raidowe.... palce lizać. :)

Wydaje mi się, że nie jest to warte wydania 100 zł na dodatek i wykupienia jeszcze abonamentu za dodatkową kasę.

Nie zgodzę się z twoją opinią. Bardzo dużo ludzi wróciło do gry.

Dodatek można nabyć za 80zł a abonament około 35 zł/miesiąc też jest dość niski.

Czy w związku z ukazaniem się dodatku ktoś wraca do gry?

A może gdzieś teraz grają ludzie od nas?

Z tego co słyszałem zanim się NCSoft zorientował gracze już zdążyli całkowicie rozbić ekonomię na AH. :)

A co do faktu, że TERA też będzie failem takim jak WAR i AoC to nie wiem. Nie wszystkie nowe gry są failem. Taki AION w Azji w rok po premierze ma kilka milionów graczy, czyli IMHO ma się dobrze, aby nie rzec, że nawet bardzo dobrze.

Jednak rynek zachodni ma ciut inną specyfikę.

Wszystkie nowe gry są failem. :)

Powinienem dodac: nie dotyczy azjatów. :)

Rynek zachodni, w tym polski jest kompletnie zmanierowany. Dzieci WOWa skrytykują każdy nowy tytuł. Zrodził się nowy trend: w nowe mmo gramy góra 3 miesiące i szukamy już następnego. W takim klimacie żadna nowa produkcja nie ma szans na sukces na naszym rynku. Nie myślę nikogo przekonywać, to co mówię jest do sprawdzenia za parę miesięcy. :)

PS

Nie wiem, może żle pamiętam ale czy ten rewelacyjny nowy system non-targetingu nie występował już w AOCu? :)

Ciekawe tylko czy przed premierą też skoA„czy się to takim hype jak Age of Conan i Warhammer, co poskutkuje wykładniczym wzrostem zakupu gier zaraz po premierze, a potem tak samo wykładniczym odpływem graczy z TERA. Czy może TERA odniesie ciut większy sukces i ilość subskrypcji po pół roku utrzyma się na 500.000+ dla serwerów US/EU.

Pożyjemy, zobaczymy.

Odpowiem ci już dzisiaj, tak, na 100% ta gra jak i wszystkie następne mmo (może za wyjątkiem jakiegoś nowego tytułu Blizzarda) pójdą śladami AoC i Warhammer. Przyczyny tego faktu leżą w ludziach a nie wyłącznie w grach. Masowe znudzenie wszystkim, wyolbrzymianie wad, niedostrzeganie zalet danego tytułu powodują "zarażanie" się zniechęceniem i zbyt szybkim koA„czeniem gry. Mogę się założyć z każdym kto twierdzi inaczej. :)

Skutek tego taki że już nic nie craftuję bo materiały takie drogie że się nie opłaca.

Rzeczy wystawionych na AH nikt nie kupuje bo ludziska nie maja kasy.

Ale jak porządek to porządek. ;)

Swoją droga, ponad 300 osób w gildii i ani jednego takiego problemu nie było.

Problemu takiego może i jeszcze nie było, ale nie łudómy się, wśród tych 300 osób wziętych z łapanki, znajdziemy nie jedną nie tylko nie dojrzałą moralnie ale i emocjonalnie. Dopóki czerpią korzyści z gry w naszej gildii to nic nie usłyszymy ale potem...

Pewno nie tylko ja odnoszę wrażenie, że w tej grze zasady gildii "rodzinnej" którą RL się szczycił, zostały mocno rozmyte. Ale już nic nie powiem bo to i tak nie ma sensu. Dzisiaj jakiekolwiek głębsze rozmyślania to już tylko DRAMA, czyli po naszemu kabaret.

Pewnie do tego nigdy nie dojdzie, ale mi się marzy MMO, w którym będzie do płacenia jedynie abonament, czyli podstawową wersję gry ściągniemy z netu za darmo i dodatki będą robione z kasy zarobionej na abonamencie.

Spełnię twoje marzenie. :)

Taka gra istnieje, to EVE Online.

No i najważniejsze - męczysz się, nie graj, bo nie ma frajdy nie ma gry.

Złota myśl, ja bym tylko dodał: a jak już nie grasz, nie psuj zabawy innym.

Nie marudó, nie krytykuj, znajdó sobie jakieś inne zajęcie, najlepiej przy innej grze. AIONa zostawcie tym którym przypadł do gustu.

Znaczna część wypowiadających się tu osób już nie gra ale nadal stawia sobie za punkt honoru psucie zabawy innym.

Pesymistom, którzy z brakiem wiary patrzą na plany wobec AIONa zadam pytanie: na jakiej podstawie tak oceniacie firmę? NCSoft to nie jest firma krzaki lecz firma z tradycjami mmo i nie musimy zgadywać jak będzie. Firma dała sie poznać np w Lineage 2 i udowodniła, że opiekuje się tytułem długo, regularnie i bez dodatkowych opłat.

O jakiej innej można to samo powiedzieć?

Stwierdzenia, że coś co jest planowane powinno już w grze być są niepoważne. Czy mamy założyć, że wszystko co jakiś twórca w przyszłości wymyśli powinno już być wymyślone wcześniej? To kompletna bzdura.

Tak gram i swietnie sie bawie mysalem ze bedzie tragedia ale jest fajnie :)

A czy oprócz ciebie, jeszcze gra ktokolwiek z Royal Legion?

Tego typu osobiste ataki zamiast sensownej dyskusji to sobie prosze daruj na tym forum, bo sie w ten sposob tylko osmieszyc mozesz, jak juz niektorym sie udalo ;)

Gdzie tu widzisz osobisty atak?

Co do ośmieszenia się to właśnie to zrobiłeś, ale nie z mojej winy. Nie jesteś jedyną osobą która narzeka na grind.

Więc mój post nie był skierowany akurat do ciebie.

Właśnie poprzez odwrócenie problemu, czyli postawienie pytania czego brakuje w grze, spowodowałem ożywienie dyskusji.

Beznadziejne narzekanie na wszystko na pewno jej nie ożywia.

Czy to wina twórców gry, że ogromna większość graczy właśnie, jak widać, nie przepada za PVP?

Jeżeli wszyscy by to uwielbiali to mielibyśmy ogromne walczące tłumy w Abyss i problem z przejściem przez rift. A tak nie jest. Dlaczego? Bo gra jest złó Nie. Bo ludzie pomimo bardzo atrakcyjnych nagród za PVP wolą robić instancje, grind, craft, questy itd.

Nie możemy znaleóć grupy? Nie ma tankó A zastanowiliśmy się jak pomogliśmy ciężko expiącym tankom zrobić odpowiedni poziom? Nie. Lepiej powiedzieć, że gra jest zła. My jesteśmy super. :)

A która gra stworzyła lepsze zachęty i możliwości do PVP? Warek? Nie plećmy głupot. Grałem w Warka długo i pamiętam doskonale nieustające narzekanie i kwękanie jaka to zła gra. Pewno ślady tego można znaleóć i w starych postach tu na forum. A może wyszaleliśmy się w PVP w AoC? Bez odpowiedzi.

Jest spora grupa graczy, którzy grają w kolejne gierki krótko. Dłuższa wielomiesięczna gra ich nudzi. Problem jest tylko w tym, że nie potrafią zakoA„czyć gry spokojnie, cicho, bez rozgłosu. Za wszelką cenę muszą odejść w atmosferze narzekaA„, zniechęcania również innych do dalszej gry. Nie wiem po co to robią. Może ma to im ułatwić i usprawiedliwić we własnych oczach decyzję o zakoA„czeniu zabawy.

Apeluję do tej grupy. Nudzicie się, nie podoba się wam gierkó Ok, macie prawo do własnych gustów. Tylko nie psujcie zabawy innym, nieustanne malkontenctwo, pisanie o tym tu i w grze drażni osoby, które płaca za grę, podoba im się i chcą pograć w Aion dłużej.

-> Do tych co twierdzą że w Aionie tylko nudny grind:

Panowie, co wy wiecie o Aionie?

Dawno nie było gry, która stwarzała by aż tyle możliwości. A że nie potrafimy z tego skorzystać, zorganizować się to nasza wina a nie gry.

Może zapytam inaczej, a czego tu brakuje? Chyba tylko żeby dawali od razu max lvl w pierwszym tygodniu.

Nie mów ze ty jeszcze w Darkfalla grasz? :)

Tak czytam waszą dyskusje i bardzo się dziwię. Mój idol raidowy, Franek jest przeciwnikiem zdrowego rajdowanió Nie mogę uwierzyć. A co tak naprawdę stoi na przeszkodzie by na tych niższych bosach poraidować już dziś a nie kiedyś?

Wchodzę do gry i tylko grindujące "boty" widzę, oraz ciągle "składki i składki". To już nic innego nie potrafimy zorganizować? Miałem ogromne nadzieje związane z tą grą i naszą w niej obecnością, w koA„cu w tej gigantycznej rzeszy 250 ludzi powinni się bez najmniejszego problemu znaleóć chętni na wszystkie rodzaje zabawy. Niestety tak nie jest. Sprawia to wrażenie ogromnej grupy solowych graczy. Dlaczego tak się dzieje? Jest to zupełnie niezrozumiałe.

Nie chcemy raidować bo boimy się zginąć? O Boże, gdybyśmy tak do tego w Conanie podchodzili to pewnie żadnego bosa do dzisiaj nie udało by sie pokonać.

Panowie, proszę zbudócie się, pograjmy trochę. Przypuszczam, że organizowanie ludzi w większe raidy to nie jest jednak zadanie dla szeregowców. Zastanówmy się spokojnie nad tym.

Sprawa jest dość prosta - Fear. Ten skill zamienia normalnego moba w fire spirita. Na nim możesz zadaż właśnie 3x więcej dmge :)

Z racji tego, że fear powoduje ucieczkę, to polecam używać go tylko w trakcie dobijania, albo gdy nie ma wokół innych mobów.

Ciekawe, muszę to wypróbować.

A ze względu na ucieczkę może: fear, stun i wtedy Weaken Spirit.

Maila możesz traktować jako coś w rodzaju reklamówki, zapowiedzi. Nagrodę zaś wszyscy dostaną w tym samym terminie. Cierpliwości. :)

Erm... no nadal nie jestem przekonany, bowiem w opisach dots skilli masz podane konkretne dmge;P I nie beda ani zmniejszane ani zwiększane :P

Jedynie resist moze wejść. Przynajmniej tak widzę teoretycznie i praktycznie tez powinno być :P

Zresztą, dla tych 460MB (40 pkt) to stanowczo manastney HP/MP > MB

Szczerze mówiąc to cię nie rozumiem, konkretny damage jest podany w opisach większości skilli, nie tylko dots. I co z tego?

Przez zastosowanie MB jest on boostowany o konkretny procent. To co w opisie skilla to wielkość bazowa.

I o jakich 460 MB mówisz? Teoretycznie obsadzenie 5 kawałków ciuszków + broni (każdy tylko po 4 sloty) daje 24 sloty x 25 B w każdy = 600 MB. Do tego dochodzą wartości z parametrów itemów + np. tytuł.

Można dojść do 1200 MB podobno.

Zwykły chwyt marketingowy mający dodatkowo zachęcić do dalszej gry. Całkiem miły. :)

Nie przeszkadza a cieszy.

Nieee. Ja stanowczo odrazam MB.

Bowiem główne skille SMa to dots, a tam mamy określone dmge.

Zachodnie fora są raczej zgodne, że do PvE Spiritmaster wkłada jednak full MB (Jak widać potwierdzają to testy Pablockiego).

12 MB = 1% damage, co przy około 1200 daje +100% damage :)

(Wg. mnie MB ma wpływ na te skile które możemy używać nawet bez peta. Trochę ich jest w tym te najmocniejsze: Summony i Weaken spirit )